Islam W Praktyce

Piotrek Abdullah Hassan

Pewnego dnia zadzwonił do nas długo nie widziany Wujek. Z daleka.
Powiedział, że bardzo się o nas martwi .
Ucieszyliśmy się, że przyjeżdża choć nie do końca zrozumieliśmy co mówił.
Wujek wspomniał, że w naszym domu jest straszny nieporządek.
Ten nieporządek zagraża wszystkim wkoło. A powiedział o tym Wujkowi jego pies o imieniu Busz gdy Wujek rozmawiał z nim podczas wytrzepywania pcheł .
Minęło trochę czasu, wiosna, lato miało się ku końcowi i pora była zbierać orzechy w sadzie.
Dzwonek do drzwi obudził nas po północy.
W drzwiach stanął Wujek z ekipą śmieciarki.
Nim zdołaliśmy go wyrzucić, wyniósł większość mebli, zniknęły wszystkie książki, z wyjątkiem jednej - po angielsku, którą Wujek rozumiał.
Kilka rzeczy Wujek po prostu ukradł np. srebra po prapraprababci.
Po Wujku został nam karton leczniczej gumy do żucia bo stan naszych zębów Wujka przeraził.
Wujek zniknął ale dowiedzieliśmy się kilka miesięcy później, że próbował robić porządek u Kuzyna , który też go się szybko pozbył Very Happy

Said89

nie za bardzo rozumiem to opowiadanie. może je ktoś wytłumaczy o co w nim chodzi.

hayet

opowiadanei z drugim dnem Very Happy

a kto jest autorem? piotr abdullah hassan?

dulcynea

To jest o kims ktp [przyszedl zrobic porzadek,bo tak mu sie u bzuralo...przy okazjii porzadkow ukradl co wartosciowsze...ja nic nie chce mowuc ale jak dla mnie jest to aluzja,a Wy nie wiecie do kogo ta aluzja?

aniczka

[link widoczny dla zalogowanych]

np.cos w tym stylu

dulcynea

Brawo Aniczka

Piotrek Abdullah Hassan

macie rację.
ten tekst napisałem po przeczytaniu fragmentu prozy Saddama Husajna "Zabibah i Król" Very Happy