Forum Islam W Praktyce Strona Główna Islam W Praktyce
Prywatne Forum Muzułmańskie.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

List pożegnalny Mujaheedina do żony
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Islam W Praktyce Strona Główna -> Opowiadania - الروايات
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ahmed Al Bolandi
Administrator
Administrator



Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2965
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: P-U
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 10:04, 07 Sie 2009    Temat postu: List pożegnalny Mujaheedina do żony

Oto list pożegnalny mudżahedina do żony, podobno Arabski oryginał był pisany wierszem. Autorem był brat o nicku "Scented Blood" (Pachnąca Krew), niechaj dalej mówią jego słowa:

Scented Blood napisał:

Nigdy ciebie nie opuściłem...

Ani razu nie poskarżyłaś się wiedząc że będąc ze mną nie będziesz miała nic. Zadowalałaś się jedynie tą odrobiną niezbędną do zaspokojenia twoich potrzeb.

Tam gdzie inne by odeszły lub narzekały ta ani razu nie westchnęłaś. Rozumiałaś że to co było nam zapisane będzie tym co będziemy jedli.

Ja ani razu nie narzekałem na to co było kładzione przede mną jako że wiedziałem że przyniosły to do mnie twoje dłonie.

Kiedy nie miałem nic, miałem ciebie. Uśmiechaliśmy się widząc zniszczenie wokół nas, wiedząc że ci ludzie nie byli szczerzy.

Ty nigdy nie czułaś współczucia wobec wroga. Pokładałem moje zaufanie w twoim Panu (SŁT) a w zamian za to byłaś przy mnie. Nigdy nie musiałem się o ciebie martwić gdyż moje tajemnice, mój honor i moja Wiara były z tobą bezpieczne.

Gdy wróg szczekał ty nigdy nie drgnęłaś. Byłaś silna i to czyniło mnie silnym.

Oboje wiedzieliśmy jakim trudnościom będziesz musiała stawić czoła tylko będąc ze mną, ale nigdy nie powiedziałaś ani słowa.

Niczym awangarda naszej Ummy zakrywałaś się. Tam gdzie inne by ruszyły by zaspokoić swoje pragnienia ty byłaś kwintesencją strachu przed Allahem (SŁT).
Życie z tobą było łatwe i przychodziło tak naturalnie. Ty byłaś częścią mnie i nigdy nie musiałem dokańczać moich słów jako że kto mnie znał lepiej niż ty?

To drobiazgi tworzą osobę i ciebie by z łatwością starczyło mi na całe życie.

Kochałem twoją zazdrość. Kochałem ciebie drażnić myślami o innych tylko po to by wiedzieć jak byłem tobie drogi. Sposób w jaki patrzysz na mnie ognistym wzrokiem pokazał mi że byłem dla ciebie jedynym. Ukradłaś moje serce i je schowałaś. Znasz swoje miejsce które jest u mojego boku. Jakie szanse miał szatan kiedy ty dbałaś o to by fadżr był najłatwiejszą z modlitw? Kochałem to że zapominałaś o mnie gdy rozpoczynałaś post, dobrowolny post. Kochałem to że hak (prawda, szczerość, uczciwość) był tobie droższy niż moje życie i nasze "klejnoty".

Patrząc na ciebie chcę się śmiać kiedy myślę czy moje serce kiedykolwiek zapragnie innej kiedy widzę jak karmisz naszą córeczkę, jak wyjmujesz ją z kąpieli, jak wycierasz jej nosek i minę jaką ona robi. Nigdy nie znajdziesz diamentu w dłoniach biedaka w taki sam sposób w jaki nasz "diament" zasługuje na bycie niesionym w twoich dłoniach. Moglibyśmy mieć wszystko moja ukochana, ale kto sprzedaje Raj za godzinę przemijającej przyjemności? Nie my.

Wybrałem ciebie Umm Muthano jako że wiem że nasze "owoce" są z tobą bezpieczne. Nigdy nie będę musiał się martwić o to czy się modlą lub robią dua. Nigdy nie musiałbym się martwić gdzie leży wierność naszych dzieci. Będą kochały to co my kochamy, będą kochały Allaha Wychwalanego Najwyższego, będą kochały Proroków i najlepszych spośród Towarzyszy. Będą kochały tych których nigdy nie spotkały lecz będą pragnęły spotkać. Będą kochały tych lepszych od nas. Będą żyły i szanowały jedno świadectwo. Inni się ugną pod ciężarem: La ilaha ila Allah, ale nie one. To będzie biło w ich sercach, ich słowa to będą świadczyć a ich dłonie będą to niosły.

Nie myśl że ciebie opuściłem. Nie myśl że jest w tym świecie cokolwiek droższego dla mnie niż chwila gdy idę do domu wiedząc co czeka na mnie za zamknientymi drzwiami. Wyruszyłem znaleźć dla nas lepsze miejsce. Wyruszyłem dopełnić najlepszej z transakcji. Widziałem to gdzieś napisane że jeżeli oddasz swoje życie wtedy wieczność będzie nasza. Widziałem to gdzieś napisane że to wszystko to próba i nie mam wątpliwości że Ten (SŁT) który obiecuje nam i Którego (SŁT) słowo to prawda musi mnie bardzo kochać bo dał mi ciebie a z ciebie było mi najtrudniej zrezygnować. Mówią że umysł nie potrafi pojąc tego co nas czeka. Mówią że smutek zostanie zapomniany, mówią że oczy dopiero ujrzą a uszy dopiero usłyszą piękno które oczekuje nas w naszym nowym domu. Mówią rzeki miodu moja ukochana, mówią rzeki mleka, mówią rzeki wina. Mówią że perły i złote trony, mówią że piżm i chłodny powiew. Czyż nie jest godnym żebym poszedł ujrzeć tą odległą krainę by wziąść tam ciebie i nasze dzieci? Boję się że wrota możliwości się zamkną za mną moja ukochana. Boję się że inni usłyszą to co ja słyszę i mi już nie zostanie nic dla ciebie.

Wiem że wyślesz naszych synów by szukali swojego ojca. Powiedz im że znajdą mnie w każdej bitwie, w każdej walce gdzie powiewa czarna flaga.
Powiedz im że ból będzie jedynie uszczypnięciem i że oni ujrzą to co ja widzę. Powiedz im że Zielone Ptaki będą pragnęły się z nimi spotkać. Powiedz że Anioły będą wywoływały ich najpiękniejszymi z imon i najważniejsze że Allah Jedyny Wieczny będzie z nich zadowolony.

Powiedziałem tobie kiedyś że tylko dwie mnie będą miały. Ty i śmierć. Moje życie było z tobą ale teraz muszę się ożenić ponownie. Muszę poślubić to co mi było przeznaczone w chwili gdy się narodziłem. Muszę poślubić moje przeznaczenie czyli ostatecznie muszę poślubić śmierć. Po śmierci nadejdzie rozliczenie i ja będę stał razem z najlepszymi stworzeniami i za pozwoleniem Allaha Pana Niebios i Ziemi będę błagał o ciebie. Żadna inna nie zasługiwała na bycie u mojego boku w tym życiu więc dlaczego miałby pragnąć innej w następnym?


Na YouTube siostra butterfli19 zmontowała ze słów tego listu film http://www.youtube.com/watch?v=4kS7_z1b5Mg choć trochę wycięła jednak przesłanie pozostaje wyraźne i jasne.

Ma as salaamah ła rahmatullahi ła barakatuhu bracia i siostry.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yasmina18
Uzależniony Forumowicz
Uzależniony Forumowicz



Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 711
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 10:37, 07 Sie 2009    Temat postu:

Piękny list, ale jak on mógł ją zostawić?
Rozumiem, że to, co da nam Bóg z miłości do nas jest ponad wszystko, najwspanialsze wobec tego, co może nam dać człowiek, ale dla mnie to niepojęte: facet kocha żonę z wzajemnością, ale ją zostawia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
athe
Uzależniony Forumowicz
Uzależniony Forumowicz



Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 966
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 26 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Birmingham
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:36, 07 Sie 2009    Temat postu:

Yasmino, przeczytaj jeszcze raz...
zostawił ją, aby walczyć na drodze Allaha Subhana wa Taala!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Joasia
Zawodowiec
Zawodowiec



Dołączył: 01 Kwi 2009
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ...raczej dokad...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:47, 07 Sie 2009    Temat postu:

Jesli tak bardzo kochal Allah SWT to na pewno byl wpsanialym mezem i kochal prawdziwie swa zone :)))

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MARI
Uzależniony Forumowicz
Uzależniony Forumowicz



Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 911
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 12:02, 08 Sie 2009    Temat postu:

JESTEM AUTENTYCZNIE WZRUSZONA...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sejfudin Halarewicz
Moderator
Moderator



Dołączył: 26 Lut 2006
Posty: 899
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 37 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: STOLYCA :( / Hamilton
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 3:56, 09 Sie 2009    Temat postu:

Yasmina18 napisał:
Piękny list, ale jak on mógł ją zostawić?
Rozumiem, że to, co da nam Bóg z miłości do nas jest ponad wszystko, najwspanialsze wobec tego, co może nam dać człowiek, ale dla mnie to niepojęte: facet kocha żonę z wzajemnością, ale ją zostawia.


Siostro chyba nie czytałaś uważnie, właśnie DLA NIEJ ją zostawił:

Scented Blood napisał:
Moglibyśmy mieć wszystko moja ukochana, ale kto sprzedaje Raj za godzinę przemijającej przyjemności? Nie my.


Scented Blood napisał:
Wyruszyłem znaleźć dla nas lepsze miejsce. Wyruszyłem dopełnić najlepszej z transakcji.


Swiadom że ten świat i to życie miną że będą jedynie tak naprawdę chwilą. Wyrusza jej zapewnić jak najlepsze z możliwych miejsce w życiu przyszłym gdyż jedynie Prorocy (as) mają lepsze miejsce w raju od męczenników, wyruszył dla niej "dopełnić NAJLEPSZEJ z transakcji" by w życiu przyszłym miała najlepsze z możliwych miejsce.

Ma as salaamah siostro.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yasmina18
Uzależniony Forumowicz
Uzależniony Forumowicz



Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 711
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 11:36, 09 Sie 2009    Temat postu:

no, tak, w sumie to życie spędzane z ukochaną osobą wydaje się jedynie chwilą wobec perspektywy wiecznej radości, miłości.
Zostawia ją, dla niej.....to ma sens.

Człowiekowi wychowanemu w "stanie pokoju" ciężko jest pojąć punkt widzenia mężczyzny zostawiającego żonę by walczyć, by prowadzić Jihad (ten mniejszy)

Ogólnie mówiąc, czytając to miałam łzy w oczach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MARI
Uzależniony Forumowicz
Uzależniony Forumowicz



Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 911
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 14:49, 09 Sie 2009    Temat postu:

Yasmine... wiara daje pewnosc co do tego co powinnismy robic. Ale musi to byc wiara jaka mial ten mudzahedin a o tę dzis jest trudno.
Mowimy o swojej zarliwosci ..owszem ale co z tego , kiedy nie jeden raz wyziera nam z duszy zlo.
Napisal o dwoch osobach..zona i smierc.
zycie i obrona Imienia Bozego.
Szczescie ziemskie, krotkie i niepewne i raj obiecany przez Boga.
Zaluje,ze nie bede mogla nigdy przeczytac tego w oryginale.
Takiego umilowania Boga zazdroszcze.
to tez jest ogromna umiejetnosc, powiedzialabym talent .
Nie slowa o tym swiadcza, lecz czyn.
ALLAHU AKBAR


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rania
Zawodowiec
Zawodowiec



Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 294
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 3/3

PostWysłany: Nie 20:39, 09 Sie 2009    Temat postu:

maschaallah . mam nadzieje ze jest już tam gdzie chciał być Inszallah

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
radek
Gaduła
Gaduła



Dołączył: 31 Mar 2009
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kalisz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 1:02, 11 Sie 2009    Temat postu:

Ona powinna być jego walką. Wojna jest złem

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Islam W Praktyce Strona Główna -> Opowiadania - الروايات Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin