Forum Islam W Praktyce Strona Główna Islam W Praktyce
Prywatne Forum Muzułmańskie.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Prawa kobiet w Iraku

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Islam W Praktyce Strona Główna -> Inne Kraje I Języki Muzułmańskie - دول اخرى و اللغة الع
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ahmed Al Bolandi
Administrator
Administrator



Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2965
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: P-U
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 21:37, 09 Mar 2006    Temat postu: Prawa kobiet w Iraku

Witam Very Happy
Demokracja amerykańska i nowy rząd Iraku powinny nam się kojarzyć z polepszeniem prawa i pozycji kobiet w społeczeństwie irackim. Czy jednak tak jest w rzeczywistości?

Prawo w Iraku dawało kobietom dość dużą swobodę już od lat 60-tych ubiegłego wieku. Prawo rodzinne z 1959 roku, które z pewnymi zmianami obowiązywało do niedawna, wprowadzało praktycznie monogamię (poligamia była dozwolona tylko po uzyskaniu specjalnego pozwolenia, którego zazwyczaj nie przyznawano), a także identyczne prawo dziedziczenia dla kobiet i dla mężczyzn.

Konstytucja z 1970 roku zrównywała kobiety i mężczyzn względem prawa, a powszechna edukacja pozwoliła na bardzo wysoką aktywność zawodową kobiet. Na początku lat 80-tych kobiety stanowiły ponad 40% siły roboczej w Iraku, a prawo pracy wyrównało pensję kobiet i mężczyzn zajmujących to samo stanowisko. Od lat 80-tych kobiety mogły brać udział w wyborach (posiadały zarówno czynne, jak i bierne prawo wyborcze).

Sytuacja kobiet znacznie pogorszyła się po pierwszej wojnie w Zatoce i niestety negatywny trend nie tylko nie został zahamowany, ale można powiedzieć, że gwałtownie przyśpiesza. Wynika to po pierwsze, z wciąż nierozwiązanych problemów z zapewnieniem bezpieczeństwa, po drugie, ze względu na duże bezrobocie, a po trzecie, z zaostrzania przepisów z powodów religijnych.

O ile kwestie bezpieczeństwa i słabości gospodarki irackiej są dobrze znane, a potrzeba zmiany tej sytuacji dosyć oczywista, o tyle rola religii i jej potencjalny wpływ na prawa kobiet wywołuje zdecydowanie więcej kontrowersji i wymaga omówienia.

Nowa konstytucja i prawa kobiet

Nowa konstytucja Iraku (artykuł 14) głosi, że Irakijczycy są równi wobec prawa, bez względu na płeć. Jednocześnie artykuł 2 tej samej konstytucji głosi, że żadne prawo nie może być sprzeczne z islamem. Tym samym nasuwa się pytanie, jak powinno się bronić praw kobiet i czy w islamie są odpowiednie instrumenty, które mogą wpłynąć na obronę pozycji kobiet.

Zgodnie z teorią opisaną przez Isobel Coleman w swoim artykule: “Women, Islam, and the New Iraq” opublikowanym w magazynie „Foreign Affairs” (numer styczeń/luty 2006) próby zastąpienia szariatu prawem świeckim są na tyle nieskuteczne, że powinno się ich zaprzestać, albo raczej poważnie ograniczyć.

Według „feministek muzułmańskich” (choć one same nigdy by się tak nie nazwały) islam jest i był (jak na swoje czasy) bardzo postępowy i korzystny dla kobiet. Natomiast prawa muzułmanek zostały ograniczone przez selektywną interpretację islamu dokonaną przez patriarchalnych liderów i wymieszanie nauki muzułmańskiej z plemiennymi tradycjami. W celu poprawienia sytuacji kobiet wystarczy jedynie oczyścić Koran i sunnę z plemiennych naleciałości.

Dzięki temu „muzułmańskie feministki” osiągają zdecydowanie lepszy efekt, niż typowo świeckie organizacje. Przykładem takiej skutecznej organizacji są: „Kobiety żyjące pod muzułmańskim prawem”, czy też Malezyjska grupa „Siostry w Islamie” . Przykładem na skuteczność tego typu działań w samym Iraku może być chociażby Salama al-Khafadżi, najbardziej popularna kobieta-polityk w tym kraju (sondaże dają jej 11 miejsce wśród najbardziej popularnych polityków), która nie zaprzestała swoich działań pomimo śmierci w zamachu, którego była celem, jej 17 letniego syna. Jest religijną szyitką, co nie przeszkadza jej walczyć aktywnie o pozycję kobiet zarówno w polityce, jak i w życiu codziennym

Choć Janar Muhammad z jednej z największych świeckich organizacji walczących o prawa kobiet w Iraku martwi się, że prawo muzułmańskie zamieni kraj w: “Afganistan pod rządami Talibów, gdzie dyskryminacja kobiet została zinstytucjonalizowana”. Jednak tak naprawdę w obecnej sytuacji w Iraku, gdzie rząd, jak i parlament jest rządzony przez koalicję w większości religijnych partii szyickich i Kurdów, raczej nie ma innego rozwiązania. Jeżeli przyjmiemy opinię zawartą przez Isobel Coleman w jej artykule, jako częściowo reprezentatywną dla zmieniającego się myślenia Amerykanów można założyć, że już wkrótce finansowa machina amerykańska obróci się właśnie w tą stronę.

Czy walka o prawa kobiet w imię islamu sprawdzi się także w Iraku? Trudno powiedzieć. Natomiast ważne jest, że polityka amerykańska otwiera się na inne sposoby poprawy sytuacji kobiet w Iraku, niż „jedynie słuszny” styl demokracji zachodniej. W końcu w ostatecznym rozrachunku najważniejsze jest, żeby kobieta miała swoje prawa, które powinny być przestrzegane i spójne z tym, co rozumiemy jako wolność kobiet do pracy, małżeństwa, dziedziczenia itd. Jeżeli te same prawa możemy osiągnąć dzięki islamowi – tym lepiej.


Co o tym sądzicie:)??[/b]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shems
Zawodowiec
Zawodowiec



Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska - Irak

PostWysłany: Sob 17:08, 29 Kwi 2006    Temat postu:

Z tego co wiem kobiety w Iraku i tak maja o niebo lepiej niz w innych krajach muzulmanskich. Moja ciocia np. od okolo 15 lat pracuje jako... informatyk Very Happy Czy to nie typowo meski zawod?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ann
Zawodowiec
Zawodowiec



Dołączył: 05 Cze 2006
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: czasami tu a czasami tam :)

PostWysłany: Pon 21:06, 05 Cze 2006    Temat postu:

Shems napisał:
Z tego co wiem kobiety w Iraku i tak maja o niebo lepiej niz w innych krajach muzulmanskich. Moja ciocia np. od okolo 15 lat pracuje jako... informatyk Very Happy Czy to nie typowo meski zawod?


Zgadzam sie. Porownujac prawa kobiet w Arabii Saudyjskiej i Iraku smialo mozna stwierdzic ze irakijki maja o wiele lepiej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shems
Zawodowiec
Zawodowiec



Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska - Irak

PostWysłany: Śro 9:34, 26 Lip 2006    Temat postu:

nie ma co narzekac, w Iraku jest naprawde dobrze jesli chodzi o kobiety. A wszystkie moje sasiadki na wiesc ze wybieram sie do Iraku mowia: Czy ty zwariowalas? przeciez tam maja kobiety za nic!
Stereotypy. Baaaaaardzo mnie to drazni. I juz nie zadaje sobie trudu z wytlumaczaniem tego wszystkiego bo to jak grochem o sciane; nic nie rozumieja. A ja i tak pojade:P


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maskulista
Gaduła
Gaduła



Dołączył: 18 Sty 2008
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: się biorą feministki?!

PostWysłany: Pon 1:11, 28 Sty 2008    Temat postu: Re: Prawa kobiet w Iraku

Ahmed Al Bolandi napisał:
wprowadzało praktycznie monogamię
Od kiedy to prawo kobiety to wspaniałego mężczyzny,który jest zajęty,jest przywilejem mężczyzny? Rolling Eyes

Ahmed Al Bolandi napisał:
prawo pracy wyrównało pensję kobiet i mężczyzn zajmujących to samo stanowisko.
I bardzo źle,bo nikt nikomu nie powinien mówić ile ma zapłacić za kupowany przez niego towar;każdy zapłaci tyle ile uzna,że towar jest warty.I pracy kobiet by tak chętnie nie kupował,bo o ile Arabki nie są inne niż jankeski, to będą wybierały bezpieczniejsze (żadnych drwalek,górniczek,policjantek,taksówkarek),mniej odpowiedzialne (żadnych chirórdżek tylko pediatrki) i wygodniejsze (praca z ludźmi, opika zdrowotna w pakiecie, brak wystawienia na złe warunki atmosferyczne) stanowiska, mniejszy wymiar godzin, mniej dochodowe branże i będą mniej skłonne do poświęceń dla firmy (np. dalszych dojazdów do pracy).

Związek Radziecki upadł,kiedy nie toczył z nikim żadnej wojny,a wręcz przeciwnie, kilka lat wcześniej pozbył się wojennego ciężaru. Upadł z własnej głupoty.

Zawsze myślałem, że jankescy zbrodniarze nie odpoczną póki nie poderżną gardła ostatniemu Arabowi. Ale się myliłem. Arabowie zamiast nie popełniać cudzych błędów, pomyśleć i bonusować na tym sami przygotowują sobie sznur. :(


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yasmina18
Uzależniony Forumowicz
Uzależniony Forumowicz



Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 711
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:48, 06 Mar 2010    Temat postu:

kobiety w Afganistanie za czasów panowania Związku nie miały źle. Pracowały, ubierały się jak chciały. Przyszli amerykanie ze swoimi wspomagaczami i sen kobiet zniknął. Pojawił się koszmar. W Iraku niedługo też tak będzie. Bo am. zależy na ropie. A kobiety są pozostawione same sobie. I tradycjom. Niekoniecznie zgodnymi z religią.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Majeed
Administrator
Administrator



Dołączył: 03 Kwi 2008
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 37 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: UK
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 13:56, 07 Mar 2010    Temat postu:

Yasmina18 napisał:
kobiety w Afganistanie za czasów panowania Związku nie miały źle. Pracowały, ubierały się jak chciały. Przyszli amerykanie ze swoimi wspomagaczami i sen kobiet zniknął. Pojawił się koszmar. W Iraku niedługo też tak będzie. Bo am. zależy na ropie. A kobiety są pozostawione same sobie. I tradycjom. Niekoniecznie zgodnymi z religią.

Poprawka - zanim przyszli sowieci kobiety nie miały źle. Jak przyszli czerwoni to wszyscy mieli źle. Potem talibowie, a teraz Amerykanie. A ludzie cały czas cierpią...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yasmina18
Uzależniony Forumowicz
Uzależniony Forumowicz



Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 711
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:33, 08 Mar 2010    Temat postu:

no cóż. Takie nadużycie. Ale kobiety w ludowej Polsce nie miały źle. Po prostu wszyscy mieli jednakowo źle. Przyszło "wyzwolenie" i panowie się usadzili, a kobiety?
Ale dziś przeczytałam, że dawny władca Afganistanu stworzył parki dla kobiet by mogły odpocząć od swych narzekających wybranków Very Happy (Afganistan mógł być kiedyś piękny). Przyszli talibowie i wszyscy zaczęli mieć źle (o zSrr nie wspomnę).
Ja nie wiem, ale gdziekolwiek pojawią się Amerykanie tam kobiety mają przerąbane(wojna powoduje, że o prawach 2giej płci się zapomina). Taka dziwna zależność.
Najpierw Afganki (operacja wywalania ruskich i wprowadzania talibów) teraz Irakijki. Które będą kolejne?
Może niektórzy cofają się religijnie do okresu ciemności? Znaczy się tradycje plemienne ok, a szaria i Koran tylko troszkę? Co nam wygodne?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Islam W Praktyce Strona Główna -> Inne Kraje I Języki Muzułmańskie - دول اخرى و اللغة الع Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin